Chiny,  Dookoła świata

Kilometr 20 740: stoi na stacji lokomotywa

Ciężka, ogromna, i pot z niej spływa: tłusta oliwa.

Ta oliwa to z zupek chińskich, niekwestionowanego hitu kulinarnego i bez mała najpopularniejszego chińskiego dania. Zupkami można by z powodzeniem zapełnić cały przedział. Zupki to najlepsze, co spotka twój nos w pociągu typu hard seat, i nie mówię tu tylko o wszechobecnym odorze papierosów…

Przed nami pociągi w Chinach i ich uroki.

Czy czujesz się źle, wyciągając w pociągu jajko na twardo i kabanosa, kiedy współpasażerowie obdarzają cię złym spojrzeniem i z głębokim westchnieniem otwierają okno w przedziale? W chińskim pociągu okna nie otworzysz, a wyobraźnia pasażerów sięga dużo dalej niż jajko i kabanos. Rybę nadzianą na patyk (każde jedzenie można nadziać na patyk – prawo kulinarne nr 1) zagryza się (popija?) mandarynką w syropie, testuje się przeróżne marynaty do jajek kurzych, gęsich, kaczych, przepiórczych, obgryza się kurze łapki (każda część zwierzęcia nadaje się do zjedzenia – prawo kulinarne nr 2), trzcinę cukrową obiera się zębami i resztki wypluwa na podłogę…

Z każdym nowym napływem ludności dowiadujemy się, co jeszcze nadaje się do jedzenia w pociągu. W pociągu w Chinach nikt nie czyta magazynów, książek, gazet, nie rozwiązuje krzyżówek ani sudoku. W pociągu ludzie jedzą, a jak nie jedzą, to siedzą z nosem w smartfonie. Ale głównie jedzą.

pociągi w chinach
Przykład jedzenia na patyku.

Bo w sumie co tu robić na tym smartfonie?

No właśnie, googlujesz, śledzisz znajomych na fejsie, oglądasz filmiki na youtubie, a tu nagle wszystko znika… Chińczycy internet cenzurują z rozmachem i potrzeba porządnego vpn, czyli oprogramowania maskującego lokalizację urządzenia, żeby nie musieć przechodzić detoksu od swoich mediów społecznościowych. Bez niego, zamiast googlowania możesz baidurzyć, zamiast facebooka jest wechat… Bez wechata nie istniejesz, tak samo jak w zachodnim świecie bez facebooka, ale w czołówce przydatnych aplikacji jest też ta, wyszukująca połączenia kolejowe, np. China trains. Pociągi w Chinach nie są ocenzurowane, aplikacja działa bez vpn.

Ocenzurowany jest za to bagaż, który chcesz wtransportować na stację.

Każdy Chińczyk, wnoszący swoje kosze czy reklamówki na bambusowych kijach, każda Chinka ze słomiano-wiklinową konstrukcją plecakopodobną, każdy chiński gentleman niosący torebkę swojej dziewczyny, albo – uznawszy, że torebka to dobra rzecz – swoją własną, każdy turysta, któremu się wydaje, że nic w jego plecaku nie stwarza zagrożenia dla życia i zdrowia, musi przejść kontrolę bagażową prowadzącą przez 2-3 rentgeny. W ten sposób już pierwszego dnia udało nam się pozbyć noża, z którego na pewno pracownik rentgena będzie długo zadowolony.

Mimo wszystkich tych niedogodności, podróżowanie chińską koleją ma swoje plusy. Na przykład takie, że pociągi, w przeciwieństwie do pojazdów kołowych, nie trąbią bez opamiętania na wszystko co się porusza w ich okolicy i pozwalają się całkiem sympatycznie wyspać podczas siedemnastogodzinnej trasy na łóżku typu hard sleep.


chiny-2-594

A największym plusem jest to, że pociągi w Chinach mogą cię zawieźć na przykład w takie miejsca:

pociągi w chinach
Jedziecie ze mną do Zhangye? Jest tam Park Geologiczny Danxia, a w nim – kolorowe góry.

pociągi w chinach

pociągi w chinach
Góry Danxia zbudowane są z różnokolorowych warstw piaskowca i wyglądają jak tęcza-rudzielec 🙂

pociągi w chinach

pociągi w chinach

pociągi w chinach
Lokalne graffiti
pociągi w chinach
Po odwiedzeniu Zhangye, wsiadamy w pociąg i ruszamy na podbój Xian.

pociągi w chinach

pociągi w chinach
Gustowne dekoracje uświetniają mury otaczające stare miasto

pociągi w chinach

pociągi w chinachPodczas wieczornego spaceru uliczkami Xian, warto skusić się na świeżo wyciskany sok z trzciny cukrowej

Jeżeli podobał Ci się ten wpis, będzie mi bardzo miło, jeśli polecisz mojego bloga swoim znajomym.

3 komentarze

Powiedz mi, co myślisz:

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.