Kilometr 20 146: sprawdź, czy jesteś gotowy na Chiny!

Chcesz jechać do Chin? Jedź, koniecznie!

Tylko najpierw się trochę przygotuj. Jakiegokolwiek kraju nie wybierzesz, jako swojego celu podróży – zawsze coś cię zaskoczy, coś będzie inaczej, fajniej albo mniej fajnie. W Chinach te elementy zaskoczenia jakoś bardziej czyhają na niczego nie podejrzewających turystów…

Co warto wiedzieć przed wyjazdem do Chin? I jak poznać, że nie jesteś jeszcze na to gotowy ?

Czujesz przywiązanie do estetyki. Nie lubisz, jak ludzie przy tobie pierdzą i charkają. Nie lubisz widoku przeżutych kawałków mięsa na stole w restauracji. Nie lubisz patrzeć, jak kelner obcina paznokcie u stóp, kiedy jesz.

Wolisz myśleć, że twój kotlet urósł na drzewie, albo wyprodukowano go w sklepie. Sam nie chcesz jeść innych części zwierzęcia niż pierś i szynka i nie chcesz patrzeć, jak ktoś inny ciumka kurze łapki, albo wcina ozory, czy kacze gardło razem z dziobem.

Respektujesz przepisy drogowe i tego samego oczekujesz od innych. Zapomnij. Znaki i światła są po to, żeby ulice były bardziej kolorowe, a jako pieszy nie masz praw. Żadnych.

Lubisz wiedzieć, że twój rozmówca cię rozumie. Chcesz wierzyć, że dostaniesz to, co zamawiasz, a te kilka słów, których się nauczyłeś przed wyjazdem z rozmówek i translatora na pewno usprawnią twoją komunikację.

Twoje sztućce to łyżka, nóż i widelec. Oj, ciężki żywot tego, kto bez kursu obsługi pałeczek przybędzie do Chin! Jedyna szansa na to, że dostaniesz widelec – kiedy poprosisz o herbatę korzystając z rozmówek. Patrz punkt poprzedni.

Nie umiesz liczyć. Ha! Myślałeś, że jak pokażesz sześć paluszków to będzie znaczyło 6? Do pięciu jeszcze jakoś idzie (z delikatnym utrudnieniem przy 2), potem zaczynają się schody. Do liczenia używamy jednej ręki, a skąd się która liczba wzięła, tego nie pamiętają najstarsi górale.

Zaczynasz dzień od kawy. Chcesz go zaczynać od kawy również na wakacjach i chcesz żeby ta kawa była smaczna. Miły gościu, albo się przestawisz na słabą zieloną herbatę, alternatywnie sam wrzątek, albo zaakceptujesz przepłacone saszetki typu 3w1.

Twoje słodycze zwykle są czekoladowe. Nigdy nie zawierają fasoli. Nie chcesz, żeby twoje słodycze zawierały fasolę. Groszek i mięso – też niekoniecznie.

Nie ekscytuje cię idea targowania się, a jednocześnie nie lubisz przepłacać. Sytuacja patowa.

 lub   albo 

Po upalnym dniu marzysz o zimnym piwie… Piwo można nabyć drogą kupna właściwie wszędzie, ale po pierwsze, nie będzie zimne, a po drugie, tak do końca to nie będzie smakować jak piwo.

Chińczycy patrzą na rzeczywistość z przymrużeniem oka. Ty też spróbuj, jest fajnie.

A po więcej chińskich wskazówek przedwyjazdowych koniecznie zajrzyj do Mateusza – mieszka tam już dobre kilka lat i wie, co mówi!

A jak już wiesz wszystko, co warto wiedzieć przed wyjazdem do Chin, to możemy rozpocząć podróż 🙂

Jeżeli podobał Ci się ten wpis, będzie mi bardzo miło, jeśli polecisz mojego bloga swoim znajomym.

Fajne, nie?

Podziel się

ze światem 🙂