Plecaku, otwórz się!,  Travel Hacks

O wszystkich sposobach zepsucia palnika

Jak naprawić Optimus Nova

Kuchenkę wielopaliwową/ palnik turystyczny/ naszego najwierniejszego druha

Pamiętacie jeszcze, jak urządzaliście swoją kuchnię? Jak chodziliście wokół blatów o różnych kolorach i fakturach, jak zaglądaliście w każdy kącik piecyka, żeby mieć pewność, że jest śliczny i funkcjonalny, jak pokochaliście miłością bezgraniczną swoją pierwszą zmywarkę?

Z naszym urządzaniem kuchni podróżnej było podobnie. Prawie. A może nie. Nie, jednak było zupełnie inaczej.

Nasza kuchnia miała się zmieścić w pozycji zgniecionej w ciągle przerzucanym z kąta w kąt plecaku, przetrwać, nie złamać nikomu kręgosłupa, i służyć nam dzielnie przez trzy lata codziennie po dwa razy. Czyli, odliczając te dni, kiedy mieszkaliśmy u ludzi z pełnowymiarowymi kuchniami – mieliśmy z niej skorzystać około półtora tysiąca razy. Trzeba było wytoczyć ciężkie działa.

Znalezione obrazy dla zapytania optimus nova plus

Dlaczego Optimus Nova?

Po pierwsze i najważniejsze – jest to kuchenka wielopaliwowa. Większość kuchenek na gaz ma wejścia pasujące tylko do jednego konkretnego producenta butli – to raz, dwa – butle z gazem tego konkretnego producenta nie stoją na pierwszym straganie po przekroczeniu każdej granicy. Wielopaliwowość oznacza w praktyce, że do butelki podłączonej do palnika mogę wlać każdą palną ciecz – od benzyny i kerozyny, przez denaturat i olej opałowy, po diesla przeznaczonego do tankowców (true story). Po drugie – jest malutka i składana. Po trzecie – szalenie wytrzymała, zarówno na urazy zewnętrzne, jak i na inżynierską fantazję Piotrka.

I, łorety, jaki to był dobry wybór!

(Kuchenkę kupiliśmy dobre kilka lat temu w wersji Optimus Nova Plus. Aktualnie w sprzedaży jest Optimus Nova – to ten sam model, ale zawiera kilka usprawnień.)

Kuchenka mieszka z nami do dzisiaj, przeżyła całą podróż i ma się względnie dobrze, aczkolwiek po takiej ilości interwencji chirurgicznych prezentuje się następująco:

Nie myślcie sobie, że ona się przez ten cały czas nie popsuła! O nie, ona się popsuła na każdy możliwy sposób po kilka razy, a że Optimus na całej naszej trasie nie miał zbyt wielu salonów, konsultantów i dostępnych oryginalnych części, a my nie mieliśmy pieniędzy, za to mieliśmy fantazję, to Piotrek zrobił specjalizację z reanimowania i upgrade’owania kuchenki, i tą wiedzą się właśnie postanowił z Wami podzielić. A na samym końcu znajdziecie jeszcze schemat działania i całą logikę stojącą za tym palnikiem.

Kuchenkę wielopaliwową Optimus Nova możecie kupić tutaj (KLIK KLIK!). Link jest afiliacyjny, czyli korzystając z niego stawiasz mi kawę, tylko że za nią nie płacisz.

Łapcie, bo to złoto.

  1. Butla na paliwo

Jak naprawić Optimus Nova: butla na paliwo
Widać, że przeszła swoje!

Na pierwszą poprawkę zdecydowaliśmy się jeszcze przed wyjazdem: zamiast oryginalnej butelki, która może się zgnieść w plecaku lub ulec niekontrolowanemu przebiciu, kupiliśmy za grosze bidon z Decathlonu. W wielu krajach do takiego niecertyfikowanego pojemnika trudno jest zatankować paliwo, ale – no cóż – zawsze łatwiej prosić o wybaczenie niż o pozwolenie 😉.

 

 

 

 

 

 

  1. Skórzany tłoczek pompy

Jak naprawić Optimus Nova: tłok pompy

Ten kawałek skóry na tłoczku nie wytrzymał próby czasu (trudno mu się dziwić) i się wytarł, a jest bardzo potrzebny do pompowania paliwa. Wcześniej udawało się go nieco ocucić wazeliną, ale w końcu padł na amen i Piotrek zamienił go na wycięty nożyczkami krążek z uszczelki silikonowej. Działa do dziś.

 

 

 

 

 

  1. Filtr paliwa

Jak naprawić Optimus Nova: filtr paliwa
Chodzi o to maleństwo w środku rurki.

W pompce na wlocie do rurki doprowadzającej paliwo znajduje się filtr, który bardzo lubi się zapychać, szczególnie kiedy stosujemy brudne paliwo (case study: diesel do tankowca). Możemy pompować, jak szaleni, filtr paliwa nie przepuści, palnik nie odpali. Krótkoterminowo można go wyjąć, ale tak na dłużej to lepiej znaleźć jakąś alternatywę – chociażby kawalątek waty szklanej z mijanej po drodze budowy/ ocieplanego budynku. Prawie przez rok działała doskonale.

 

 

  1. Uszczelki

Jak naprawić Optimus Nova: uszczelki

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Ach, te uszczelki! No starzeją się, łobuzy jedne, parcieją, wycierają… Czy to w pompce, czy bezpośrednio w palniku – wszystkie trzeba było wymieniać regularnie, co ok. pół roku. Rzecz jasna, Optimus ma w swoim sklepie przekrój przez wszystkie uszczelki, ale jeżeli nie ma się dostępu do sklepu Optimusa, z pomocą przychodzą… traktory. W sklepach z częściami do traktorów (serio, ZAWSZE taki znaleźliśmy dokładnie wtedy, kiedy był potrzebny) są uszczelki małe i duże, grube i chude z przeróżnych materiałów, a co najważniejsze – za grosze.

  1. Guma uwalniająca paliwo

Jak naprawić Optimus Nova: wymiana gumy
O, tam w środku.

Na połączeniu między ujściem pompki a rurką doprowadzającą paliwo do palnika znajduje się guma uwalniająca paliwo po odkręceniu zaworu, i ona się wytarła i skruszyła. Bez niej z palnika nie da się korzystać wcale a wcale – Piotrek wyciął odpowiedni kawałek z opony znalezionej przy drodze.

 

 

 

 

 

 

  1. Połączenie palnika z pompą

Jak naprawić Optimus Nova: uszczelki
Jak naprawić Optimus Nova. Ha. Haha.

To był ten moment, kiedy już zaczęłam pisać kuchence nekrolog. W tym miejscu palnik jest połączony na stałe i przy próbie odkręcenia i wymiany gumy z punktu wyżej… po prostu się złamał. Mogiła?

Z pomocą przyszły dwuskładnikowe kleje do metalu utwardzane chemicznie. Część udało się dość trwale scalić, wcześniej wsadziwszy nową gumę. Działa do dziś, chociaż mamy obawy, że drugiego złamania już może nie przeżyć.

 

 

 

 

 

  1. Zapchany wężyk do paliwa

Widzicie tę dziurkę koło uszczelek? Początkowo była maleńka, tak wygląda po rozpiłowaniu.

Chciałam zauważyć, że opony na poboczu to w ogóle są sponsorem naszego gotowania w terenie. Jak już się taką znajdzie, to oprócz wycinanek warto także wyciągnąć z niej druty, bo świetnie nadają się do przepychania wężyka doprowadzającego paliwo, a wężyk – musicie wiedzieć – zapycha się regularnie, chociażby z powodu nieczystości w paliwie. Sytuacja eskalowała, kiedy wężyk zapchał się skruszonymi kawałkami gumy (patrz punkt 5), tu drut z opony już nie podołał, więc pilnikiem z multitoola Piotrek nieco powiększył dziurkę. Kontrola płomienia była po tym manewrze utrudniona, ale przynajmniej woda gotowała się szybciej 😉.

 

  1. Wgniecenia

Trochę pokiereszowany, co nie? Z wszelkimi wgnieceniami radzą sobie kombinerki zawarte w multitoolu. (Multitool serdecznie polecam ten – KLIK KLIK.)

 

 

 

 

 

 

 

  1. Połączenie korpusu z obudową palnika

No i nasza nakrętka przytwierdzająca palnik do korpusu się zniszczyła. Tutaj sprawa wymagała bardziej zaawansowanych narzędzi niż opona i wata szklana – u jednego z naszych hostów Piotrek dorwał wiertarkę, wywiercił dziurkę w korpusie, a zawleczkę dokupił w markecie budowlanym. Metoda dziurki i zawleczki spisała się genialnie i została zgłoszona do opatentowania :D.

  1. Zapchanie ujścia palnika nagarem[1]

Jeżeli myśleliście, że wszelkie sposoby zapchania każdej możliwej części palnika już zostały omówione, to nic bardziej mylnego, bo tu wkraczają elementy w środku palnika – całe na czarno, bo ufajdane nagarem. To zdarzało się dość często, i gdybyśmy nie musieli wszystkiego nosić na plecach, po prostu kupilibyśmy w sklepie motoryzacyjnym środek do usuwania nagaru, ale żeby targać tę butlę ze sobą? No, nie. Piotrek rozkręcił palnik, wrzucił kluczowe części do ogniska i wypalił cały nagar w środku i na zewnątrz. Po kilku minutach w żarze był jak nowy.

 

 

 

 

  1. Rozczłonkowanie

Brzmi horrorystycznie, prawda? I tak było. Korpus palnika odpadł od reszty części. Tu za narzędzie posłużył kamień z rzeki 😉. Uderzając delikatnie kilka razy w bok można było lekko skrzywić  ten element i wcisnąć go na siłę scalając z resztą panika.

  1. Knot do rozgrzania palnika

Na dole w obudowie znajduje się knot, który ułatwia rozgrzanie palnika. Oryginalna część służyła nam przez rok buchając żywym ogniem, a potem się zaczęła rozpadać i niszczyć, i trudno jej się dziwić, w końcu codziennie rano i wieczorem była podpalana. Knot łatwo zastąpić watą szklaną z tej samej budowy, co w punkcie 3.

 

 

 

 

 

Rety, my to jesteśmy zdolni!

Jestem przekonana, że Optimus podszedł do sprawy bardzo poważnie, ale nie wpadł nawet na połowę sposobów zepsucia swojego palnika, nie mówiąc już o budżetowym zreperowaniu ich.

No to, jak już wiecie jak naprawić Optimus Nova, pogadajmy o tym, co sądzimy o tej kuchence tak we wogle.

Fajna konstrukcja, intuicyjna obsługa (poza pompowaniem, pompowania wcale nie uważam za intuicyjne i początkowo zawsze o nim zapominałam), łatwość w majsterkowaniu i względna niezniszczalność – słuchajcie, to jest kuchnia idealna.

Jeżeli komuś obce jest działanie takiego urządzenia, to spójrzcie jeszcze na ten schemat, a ja opowiem Wam, gdzie trzeba potrzeć i co podpalić.

Jak używać palnika Optimus Nova Plus:

  • Uzupełnij butlę paliwem i zakręć, wkręcając do środka pompkę.
  • Napompuj butlę (około 30 razy tłokiem w górę i w dół), wtedy zwiększy się w niej ciśnienie i paliwo wkroczy do przewodu zasilającego palnik.
  • Odkręć zawór na pompce – wtedy paliwo przemieści się do przewodu doprowadzającego.
  • Ten przewód to również regulator – obracając nim w lewo lub prawo regulujesz dopływ paliwa bezpośrednio do palnika, a tym samym wielkość ognia.
  • Zaczynamy czarować: po odkręceniu zaworu… zgadłeś: zapalasz palnik. Na początku musi się on trochę rozgrzać. Benzyna po prostu wyleje się lekko na knot i podgrzeje korpus palnika – uwaga na brwi, ogień jest wtedy wysoki.
  • Gdy korpus odpowiednio się nagrzeje, paliwo zacznie spalać się intensywniej – wtedy palnik jest już gotowy do użytku.
Palnik w trakcie nagrzewania

O matko! Jeżeli do tej pory ktoś miał wątpliwości, dlaczego nieustannie żyję w podziwie dla własnego męża i nazywam go MacGyverem 2.0, teraz już na pewno się ich pozbył. Mam nadzieję, że ciepło przyjmiecie fakt, że na blogu pojawiła się wiedza MERYTORYCZNA i – co jeszcze lepsze – PRAKTYCZNA. Jeżeli macie swoje doświadczenia z tym palnikiem, wiecie jeszcze więcej o tym, jak naprawić Optimus Nova, albo chcecie polecić lub odradzić jakąś inną kuchenkę wielopaliwową – piszcie koniecznie!

[1] Nagar to niespalone węglowodory, substancja smolista i klajstrująca.

Jak naprawić Optimus Nova, jak się akurat nie ma żadnych części? Cóż, to jeden z tych momentów, kiedy palnik się zepsuł i szukaliśmy krótkoterminowych rozwiązań.
A to jeden z tych momentów, kiedy wydawałoby się, że palnik nie będzie potrzebny, bo za nami jest najbardziej spektakularne ognisko świata, ale jednak nie da się z niego skorzystać.

7 komentarzy

  • beforewegetoldpl

    Hahahah żelazko w roli palnika robi robotę! 😉 😉 Nie znamy Oprimusa, ale w razie czego dobrze wiedzieć, gdzie szukać ratunku 😉

  • MagdaM

    Mega merytoryczny tekst, a Piotrek na pierwszym planie 😉
    Jak ja doskonale rozumiem zachwyt nad Piotrkowymi zdolnościami! Mój Małżonek ma dokładnie coś takiego samego 😉
    Taki mąż to skarb, a w podróży z plecakiem to jeszcze większy skarb i jeszcze jest do kogo się przytulić 😉

    • Hania, kierownik wycieczki

      Taaaak 🙂 Ale to ma też swoje słabe strony! Teraz za każdym razem, jak mi Piotrek mówi, że czegoś się nie da naprawić, to robię wielkie oczy i pytam “Aaaale jak to? Ale że tak w ogóle??? I nawet ty nie naprawisz???” ;D

Powiedz mi, co myślisz:

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.