Kilometr 0: jak to się wszystko zaczęło
No i tak się to wszystko zaczęło.
Z końcem lipca 2016 Piotrek i ja spakowaliśmy plecaki, wyszliśmy z domu i złapaliśmy stopa. Od tego czasu jedziemy na wschód, tak długo aż stanie się zachodem, próbujemy jedzenia, którego nie potrafimy nazwać, dogadujemy się w językach, których nie znamy i tańczymy do muzyki artystów ulicznych.
To nagranie to krótkie podsumowanie początku przygody naszych plecaków i ostatnich chwil w naszym kolorowym mieszkanku. A w tle mój ulubiony cover Passengera od Folk Grinder 😀 Zapraszam – nie tylko do obejrzenia filmiku, ale do wspólnej podróży przez kolejne autostopowe kilometry!
2 komentarze
Marcin
Czyli stopem Teraz wszystko jasne 😀
Hania, kierownik wycieczki
Marcin, dotarłeś do końca, brawo i hurra! Święta dobrze spędzone 😀