Dookoła świata,  Wietnam

Kilometr 29 624: o trudach i urokach podróży po Wietnamie

Samodzielna podróż po Wietnamie?

To jednocześnie łatwy i trudny kierunek dla backpackera.

Dlaczego trudny?

Bo wszechobecność motorków utrudnia autostopowanie (choć w teorii wiem, że moglibyśmy się oboje z plecakami zmieścić na motorze razem z kierowcą, jego rodziną i kilkoma kotami, wolałam nie próbować…). Bo każdy skrawek wolnego terenu wykorzystany jest na uprawę ryżu, który to rośnie na terenie mocno podmokłym, ergo, nienadającym się do rozbicia namiotu.

Backpacking w Wietnamie

Bo spacerując bardzo lokalnymi uliczkami można zobaczyć grilowane głowy bardzo nieprzeznaczonych do jedzenia zwierząt[1]. Bo wpasowanie się w rytm drogi i umiejętne przejście przez ulicę to wyzwanie rzędu zatańczenia tanga z wujkiem dwie godziny po oczepinach. Bo podczas zakupów z nowopoznanym Trangiem zorientujesz się, że będąc turystą na targu, nawet kiedy wydaje ci się, że płacisz tanio, to i tak przepłacasz.

Bo podczas kolacji z Trangiem i jego rodziną okaże się, że ta starsza pani częstująca cię wodą w butelce półlitrowej jednocześnie mówiąc do ciebie po wietnamsku, tak naprawdę ma w owej butelce całkiem procentowy bimber i oczekuje odpowiedzi. Bo po kolacji u Tranga możesz stracić połowę włosów, dlatego, że jego córki z koleżankami nigdy jeszcze nie widziały blondynki i warkocze czas zacząć. Bo kiedy do domu zaprosi cię Huy (tak, to bardzo popularne imię), narazisz się na przytyki ze strony jego babci, bo nie potrafisz sprawnie ugniatać ryżu i zawijać go w liście bananowca.

Backpacking w Wietnamie

Backpacking w Wietnamie
Impreza z mundurowymi!

Dlaczego łatwy?

Bo przyjazny transport publiczny i tanie hostele z wszechobecnym wifi i barami z happy hour. Bo kawa jest niemożliwie aromatyczna (obiektywnie, nie tylko dlatego, że po Chinach każda kawa smakuje dobrze!), a w sklepie można kupić odziedziczoną po kolonizatorach francuską bagietkę. Ba! można kupić kitkaty i żelki Haribo! Bo można pognać szosą na wypożyczonym motorku, nigdy nie jest dalej niż 200 metrów od piwa (najtańszego piwa na świecie, według mojej najlepszej wiedzy) i jedzenie takie pyszne!

Backpacking w Wietnamie Backpacking w WietnamieBo żeby zobaczyć wietnamskie „pocztówki”, nie trzeba szukać, czy daleko chodzić! Co druga osoba ma trójkątny słomkowy kapelusz i niesie bagaż na bambusowych kijach. W każdej knajpie stoi wino z ryżu z trupem węża albo skorpiona, można się potem pochwalić egzotycznymi zdjęciami.

Backpacking w Wietnamie

Bo żeby wypożyczyć ten motorek, nie trzeba nawet umieć na nim jeździć! Bo można do każdego atrakcyjnego turystycznie miejsca dojechać autokarem z wycieczką zorganizowaną, dać się zaprowadzić do miejsca noclegu, upić się wieczorem za bardzo niezachodnie pieniądze, rano dojechać rikszą do restauracji nr 1 na TripAdvisor, zapytać kelnera „Czy to prawdziwe wietnamskie jedzenie?” i otrzymać odpowiedź twierdzącą, okraszoną ledwie zauważalnym pogardliwym spojrzeniem.

I można wrócić do domu szczęśliwym, że się miało takie autentyczne wakacje.

Backpacking w Wietnamie
Aż fajerwerki z tego szczęścia 😛
Backpacking w Wietnamie
Serio, serio, trafiliśmy zupełnym przypadkiem na mistrzostwa świata w fajerwerkowaniu w Da Nang. Go team Austria 😀

Backpacking w Wietnamie


[1] Dlaczego w kraju z nigdy niekończącą się wegetacją, obfitością życia morskiego i zwierza wszelakiego je się psy? Dlaczego?

Podróży po Wietnamie ciąg dalszy!

Backpacking w Wietnamie
Łódką dopłyńmy do kompleksu jaskiń Phong Nha
Backpacking w Wietnamie
Gdyby się miało dodatkowe dwa tygodnie i kilka tysięcy $, można by było odwiedzić największą odkrytą jaskinię świata…
Backpacking w Wietnamie
My tymczasem musieliśmy się zadowolić mniejszymi, ale i tak imponującymi!

Backpacking w Wietnamie Backpacking w Wietnamie

Backpacking w Wietnamie
Górną z dwóch odwiedzonych jaskiń mieliśmy sami dla siebie.
Backpacking w Wietnamie
Tylko Piotrek, ja, echo…
Backpacking w Wietnamie
Oraz napotkane krasnale i meduzy.

Backpacking w Wietnamie

Jeżeli podobał Ci się ten wpis, będzie mi bardzo miło, jeśli polecisz mojego bloga swoim znajomym.

2 komentarze

Powiedz mi, co myślisz:

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.